poniedziałek, 23 czerwca 2014

Recenzja zestawu 10 par sztucznych rzęs od BormPrettyStore. WATRO ZOBACZYĆ! ;)

Witam Was serdecznie! :*
W końcu mam wolne i ruszam z koksem!
Dzisiejsza recenzja od dawna była w planach ale ciągle mi nie wychodziła, bo recenzje zajmują mi więcej czasu którego ostatnio miałam tak mało..
Jakiś czas temu zaczęłam się moja przygoda z BornPrettyStore, zaproponowali mi współprace, bardzo się ucieszyłam :) Już kiedyś wchodziłam na stronę ich sklepu ale jakoś tak bałam się kupować, nie wiedziałam jak i w ogóle. Kiedy tam byłam zobaczyłam cudowny zestaw 10 par rzęs, który wychodził zakakująco tanio! Gdy napisałam do mnie Alicja z BPS aż zapiszczałam z radości i wiedziałam, ze te rzęsy będą moje i.. są! Trochę się obawiałam czy nie okażą się lipne, kiepsko wykonane, czy nie będą takim kiepskim chińskim wyrobem.. ale nie! :)
Jeśli jesteście zainteresowani zapraszam do lektury, postaram się sypać konkretnymi wiadomościami i robić to zwięźle by recenzja nie była męcząca :)

lecimy! ;)







Podstawowe informacje:
- opakowanie zawiera 10 par sztucznych rzęs (w sumie 20 pasków)
- cena regularna rzęs to 10,59$, rzęsy są często w promocji,
w tej chwili ich cena to 9$ czasem kosztują nawet 7$
- rzęsy są wykonywane ręcznie
- rzęsy można kupić TUTAJ

Ogólnie..
Rzęsy zapakowane są w prosty, biały kartonik. Kartonik jest niewysoki, nieduży, jego wymiary to 18 cm x 9cm x 1,7 cm więc zajmuje sporą zawartość w małej objętości, dużo miejsca nie zajmuje. Piszę to, ponieważ obawiałam się, ze będzie większy :) Paski rzęs przymocowane są do kartonika zapmocą złotych, okrągłych naklejek. Naklejki trzymają rzęsy za żyłki, więc nie ma obaw, że uszkodzą włoski.

O rzęsach.. 
* Wykonanie.. Rzęsy jak już pisałam na początku są wykonane ręcznie, jak dla mnie jest to duży plus. Niewątpliwą zaletą jest to, ze kępki włosków przymocowane są do przezroczystych żyłek, czyli nie trzeba malować kreski na powiece, aby schować widoczny pasek. Wykonane są starannie, przyglądając się dokładnie wszystkim nie znalazłam żadnego defektu.
* Wygląd.. Rzęsy wyglądają bardzo naturalnie, są bardzo długie, jednak nieprzesadnie, uważam że długość mają idealną. Po wyjęciu rzęs spod naklejek ukazuje się nam długa żyłka, którą trzeba przyciąć. Cały pasek rzęs jest za długi do oka, przynajmniej mi jest taki oraz klientkom, którym te rzęski zakładałam. Ja odcinałam we wszystkich przypadkach przycinałam nadmiar żyłki od wew. strony oraz 2 kępki od zewnętrznej.
Ich naturalny wygląd na oku potwierdza pewne zdarzenie, gdy miałam je naklejone koleżanka bardzo się wpatrywała w moje oczy a potem zapytała, co ja u licha zrobiłam z tymi rzęsami że są takie długie! Nie poznała że są przyklejone :) Ta sama dziewczyna miała robiony przeze mnie jej osiemnastkowy makijaż i miała je doklejone - była zachwycona!
* Jak się przykleja.. Przykleja się je bardzo łatwo, ja można powiedzieć przyklejania rzęs nauczyłam się na nich ;) Jedynie trudne jest pierwsze przyklejenie.. Powodem jest ich kształt od razu po wyjęciu ze złotych nalepek. Paski rzęs są ekstremalnie proste! Zmienia się to po jednym, dwóch założeniach i wtedy idzie gładko, jednak pierwsze przyklejenie wymaga więcej czasu by dłużej przytrzymać odskakujące paski w wew. i zew. kąciku oka.
* Jak się nosi.. Nosi się je bardzo dobrze i wygodnie! Jedyną wadą jest to, że przy pierwszym założeniu mamy niemalże 100% pewności, że odkleją się przy kącikach oczu.. Nie jest to spowodowane złym klejem (kleję na DUO) ani złym przyklejeniem . Powodem jest wyżej wymieniony problem prostego paska..  Klientce wolałabym założyć nowe i jeśli ona nie będzie miała ze sobą rzeczy potrzebnych do podklejenia rzęs to może być kiepsko. Ale tak to rzęsy, są niemalże niewyczuwalne! Naprawdę są bardzo wygodne - byłam tym zaskoczona! Mam je założone nawet w tej chwili i wcale tego nie czuję :) Nawet przy tym pierwszym założeniu ich nie czuć, no, jedynie gdy się odkleją..
* Czyszczenie.. Ja klej zdejmuję po prostu paznokciami :) Bo mam długie, tym co takich nie mają by było łatwiej pęsetą. Jednak trzeba przy tym uważać, by ich nie zniszczyć bo nie jest to wcale takie trudne.
* Dodatkowo.. Trzeba na nie uważać, ponieważ kępki włosków łatwo się okręcają. Nie są przyklejone do paska i tylko jakby zgięte na nim na pół i tak sklejone. Można je nawet z niego zsunąć. Ale z tego rodzi się też plus! Można z nich zrobić osobne kępki - moim zdaniem bomba ;)

Tutaj mam dla Was jeszcze zdjęcia osobnych rzęs:

Pasek nieużywany, z nadmiarem żyłki. Ten akurat nie jest tak mega prosty, ale to wyjątek ;)


Tutaj mamy 3 paski rzęs. 
Jeden jest nieużywany (chyba nie muszę wskazywać).
Drugi, ten wyżej założony był raz i jak widać po tym jednym założeniu nie nabrał właściwego kształtu - łuku, najdłuższe rzęsy są sklejone eyelinerem. 
Trzeci pasek, który jest niżej założony był 4 razy. Już jest pięknie dopasowany do oka, ale jak widać niektóre włoski są powyginane i już nie wyglądają tak idealnie.
Oczywiście, mogłam się przyłożyć i doczyścić te używane rzęsy jak najdokładniej, ale chciałam pokazać realia - że potrafią się ubrudzić i ze jest ciężko ze zdjęciem resztek kleju. 

Jak wyglądają na oku:

Pierwsze oczko Lindy, która to właśnie patrzyła co ja zrobiłam z tymi rzęsami, ze mam takie długie ;)








I tak na koniec chciałam podkreślić jak niewiele one kosztują..
Gdy są w promocji, w przeliczeniu na PLN kosztują niecałe 30 zł..
Promocja trwa przez niemalże cały czas, tylko zmienia się % o jaki obniżana jest cena.
Dzieląc to 30 zł na 10 par wychodzi na to, ze jedna kosztuje 3 zł! A nawet niecałe :) Zakup więc jak najbardziej opłacalny! W cenie ok 3 zł za parę dostajemy rzęsy, które wyglądają bardzo naturalnie, są wygodne i starannie wykonane a do tego można je nosić nawet do 10 razy! Tylko trzeba je ostrożnie czyścić :)


Podsumowując..
Plusy:
+ bardzo niska cena
+ często są w promocji
+ opakowanie zawiera aż 10 par rzęs
+ rzęsy wykonane są ręcznie
+ wykonane są bardzo starannie
+ wyglądają bardzo naturalnie
+ są lekkie i niewyczuwalne na oku
+ zakładanie (poza pierwszym) jest bardzo proste i nietrudne
+ jedną parę można zakładać nawet do 10 razy
+ łatwo się je czyści
+ paski rzęs można przerobić na rzęsy w kępkach
+ paski są bardzo długie, pasują zapewne do każdego oka,
   wątpię by do któregoś mogły być za krótkie

Minusy:
- łatwo można je uszkodzić, np przy nieostrożnym czyszczeniu
- gdy zakłada się dany pasek po praz pierwszy przyklejanie nie jest
  proste oraz jest pewność, że paski odkleją się w kącikach oczu


BornPrettyStore proponując mi współpracę pomyśleli nie tylko o mnie ale i o Was!! :) 
Kod rabatowy znajduje się na obrazku i obniży on zawartość Waszego koszyka o 10% ! A wiecie co jeszcze jest wspaniałe..? ;) To, że wysyłka jest całkowicie darmowa!! Trzeba na nią poczekać 2-3 tygodnie, ale uwierzcie, warto!! :)




Co o nich sądzicie..? :)


19 komentarzy:

  1. Szukałam zamienników Ardell ! Te wydają się idealne i tanie ;) Super, dzieki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! Piękne rzęsy, wyglądają na dobre jakościowo :) Fajna sprawa Taido :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakość z najwyższej półki nie jest, ale jest dobra, jak za taką cenę to bardzo dobra wręcz ;)

      Usuń
  3. super, bardzo naturalnie wyglądają , skuszę się:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne rzęski! Ja następnym razem poszukam właśnie takich bardziej delikatnych, na żyłce, z cieniutkimi pojedynczymi włoskami :)
    Te moje tez takie proste są i trudno mi było ułożyć je na powiece idealnie, ale pokombinuję, bo dają piękny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślałam nad tym żeby jakoś dzień przed założeniem skleić paski wystającej żłki, zeby rzęski trzymały się jakiś czas w łuku, to by mogło być dobre ;)

      Usuń
    2. okej ;) napisze Ci w przyszłości w komentarzu na blogu plan, jeśli takowy sie sprawdzi :D

      Usuń
  5. Uwielbiam ich rzęsy! Widzę, że i Twoje pięknie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  6. dają świetny efekt. nigdy nie miałam doczepionych rzęs.

    OdpowiedzUsuń
  7. Super ! Rzeczywiście za taka cene to mega tanio :) ja jednak nie potrafiłabym ich załozuc :D nie ma szans :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogłabyś się zdziwić :) Ja na nich nauczyłam się doklejać sztuczne rzęsy i sobie i innym - z nimi jest naprawdę łatwo :)

      Usuń
  8. Nigdy nie miałam sztucznych rzęs a te wyglądają po prosu ślicznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są ekstra i niedrogie! Polecam wypróbować, łatwo się na nich uczy doklejania :)

      Usuń
  9. mialem je :d.. ejdnak doecenilem wyzsza polke ;p

    OdpowiedzUsuń
  10. ja nigdy sztucznych rzęs nie miałam, od kiedy używam Regenerum do rzęs swoje mam prawie jak sztuczne :D:D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cieszą mnie Wasze komentarze, motywują mnie i zachęcają do pracy nad blogiem oraz do tworzenia postów! Czytam je wszystkie i wchodzę na blogi autorów.
Z chęcią poznam także Twoje opinie, więc miło jesli zostawisz tu po sobie ślad! :))