A jednak TU!

Tak cięzko mi było odejść z pingera, że jednak tak jeszcze zostałam. Ale nie, jednak w blogowaniu ,,zamieszkam" tutaj : ) Niestety, pinger ma swoje zalety, wady, usterki ale też swój urok. I przez ten urok ciężko mi było odejść ale zdecydowałam się.
Licznik odwiedzin na pingerze stoi mi od chyba już blisko 3 tyg. i nie pokazują się wpisy, ba! pinger je usuwa . . Mi się jakoś wszystkie moje pokazywały i myślałam, że ta awaria mnie po prostu ominęła, ale nie . .  zawsze na blogu siedziałam zalogowana - to widziałam swoje wszystkie wpisy, ale jak weszłam na bloga z laptopa mamy to zauważyłam że nie ma wszystkich wpisów. A dziwiłam się dlaczego pod ostatnim mam tylko jeden komentarz . . Jak miałam mieć komentarze skoro post się nie wyświetlał.?!
Dlatego z wielkim trudem ale przenoszę się tu - mam nadzieję, ze i tu zostanę ciepło przyjęta : ))

Gdy nie będę miała nowych makijaży, będę wrzucać te ze starego bloga, ale nie będę tu sypać tylko takimi co były (; Dzisiaj dodaje taki, który opublikowany zostanie pierwszy raz. Czasem dodam jakieś DIY, bo ostatnio mnie trochę wciągnęło (;

Do makijażu użyłam:
- Bazy pod cienie KOBO Professional
- Cieni: * Oriflame Beauty Colour Pro odcień Smoky Black * KOBO Mono Eyeshadow odc. 112 Violet * oraz odc. 114 Aubergine
- Czarnej kredki (która jest tak stara i ztemperowana, ze nic o niej nie wiem : )) )
- Tuszu do rzęs Oriflame Volume Build

Oto makijażyk:

Sprzęt:

I ja : )

Jak wam się podobają takie fioleciki..? (;