Zacznę od tego, co mnie męczy . . Co jakiś czas mam tak, że chcę, a nawet potrzebuję coś w sobie zmienić. Mam tak od jakoś 12-13 roku życia i nie moge nad tym zapanować (nawet nie chcę :) )
Takie kaprysy kończyły się większą zmianą fryzury, farbowaniem, czy nowym kolczykiem a raz schudnięciem 10 kg :) Ostatnio, czyli 1,5 roku temu zrobiłam kolczyk w pępku . .
A co mam zrobić teraz..? Jak wiecie myślałam nad pofarbowaniem się na blond, ale chyba nie, bo jak myślę o tych mega ciemnych, kontrastujących odrostach na przedziałku to się boję, a farbowanie co 2 tyg strasznie zniszczy mi włosy.. Fryzury też na pewno nie zmienię, bo tą, którą mam ubóstwiam i świetnie się w niej czuję. ( Codzienna zmiana makijażu i mani co 5 dni nie zaspakaja :D )
I wraca myśl na temat, który Taja kocha . . kolczyk! Ale jaki.? gdzie.? W ogóle to się obawiam, że rodzice się nie zgodzą i będę musiała czekać rok do osiemnastki . . uch . . na ucho by morze rodzice przystanęli, ale mnie kolczykowanie uszu nie satysfakcjonuje.
Nie mam pojęcia co zrobić, mam taki gigantyczny kaprys na zmianę ale możliwe zmiany eliminuję sama no a na kolejny kolczyk boję się że nie mam co liczyć . .
Co radzicie.? Bo ja jestem w kropce . .
A teraz przejdę do makijaży . . :)
Pierwszy pokazuje, że czasem umiem umalować się delikatnie (;
Użyłam:
- Kredki do oczu Rommel odc. Grey
- Tuszu do rzęs Oriflame Very me Fat Lash Black Out
Do drugiego makijażu
Użyłam:
- Kredki do oczu Catrice Kohl Kajal
- Cienia Mint Cream z paletki Sleek i-Divine CANDY
- Tuszu do kresek Oriflame Very me Click it odc. black
- Tuszu do rzęs Oriflame Very me Fat Lash Black Out
Użyłam:
- bazy pod cienie Lumene
- Paletki SLeek i-Divine CANDY (cienie: Strawberry Sherbet +Aniseed, Apple Sour, Blue Fizzle, Pear Drop i Mint Cream )
- Tuszu do kresek Oriflame Very me Click it odc. black
- Tuszu do rzęs Oriflame Very me Fat Lash Black Out
Muszę przyznać, ze ta paletka CANDY jest fantastyczna! Zaprzyjaźniłam się z nią na amen :))
Miłego dnia!! :))
straaasznie mi sie 2 podoba:D wyszedl megasnie:D
OdpowiedzUsuńto sie straasznie cieszę! :))
Usuńjestem ciekawa na jaką zmianę się zdecydujesz :) ładny makijaż
OdpowiedzUsuńoj, ja też . .
Usuńchyba czas na nowy post
UsuńŚwietne są te makijaże, też bym chciała takie:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs :)
http://moj-styl-ma-pasja.blogspot.com/2013/08/konkurs-wygraj-post-na-moim-blogu.html
Też bym chciała schudnąć 10 kg, a nawet prawie 20 :D Może zrób przemeblowanie w pokoju czy zmień w nim coś, jakieś dodatki? :D Mnie to zawsze poprawia humor :) Też miewam takie zachcianki, tylko że gorzej je spełnić :p Ale ostatnio właśnie zmieniłam dodatki w pokoju na zebrę i od razu jest lepiej :D
OdpowiedzUsuńDrugi makijaż mnie powalił :) Jest super!
Ps. Wiem, że chciałaś zmiany w sobie, ale nic nie przychodzi mi do głowy więc napisałam o przemeblowaniu ;)
OdpowiedzUsuńnom, mnie właśnie żadne przemeblowanie nie zaspokoi, ale dzięki za propozycję :) coś w końcu wymyślę, jakiś sposób na zaspokojenie kaprysu musi być ;P
UsuńMam podobnie z tymi zmianami :) i jestem w trakcie gubienia swoich kg :)
OdpowiedzUsuńto powodzenia w gubieniu :) ciesze się, ze nie jestem sama taka kapryśna ;P
UsuńŚwietne makijaże :) może kolorowe soczewki ? :)
OdpowiedzUsuńnieee, nigdy nie używałam. A czemu..? :) ;>
UsuńDrugi makijaż jest naprawdę świetny ;)
OdpowiedzUsuńSkoro zmiana na blond Ci nie pasuje to zawsze możesz wykombinować coś z kolorowymi akcentami we włosach :P Moja znajoma jest ruda i ma zielone końcówki i muszę przyznać, że super to wygląda :P
A inspiracji do zmian szukaj w internecie tu w końcu można znaleźć wszystko :P
uch, chłopak nie ścierpi tak kolorowych włosów :) kiedyć miałam wiśniowe, potem fioletowe ombre :)
UsuńJa tak jak dziewczyny zachwycona jestem 2 makijażem :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o zmiany to może ombre? ;)
ombre jest jak dla mnie zbyt oklepane, ale dzięki za podpowiedź ! :)
Usuń2 świetna:)
OdpowiedzUsuńdziękuję! :)
Usuńpierwszy makijaż idealny dla mnie, uwielbiam takie lekkie :) co do zmiany...hmm kolczyk możesz zawsze zrobić bez wiedzy rodziców ;) może na szyi? :) co do tego tematu mam pytanie, mianowicie od dłuższego czasu zastanawiam się nad kolczykiem w wardze. Słyszałam, że najbardziej boli samo przekłucie, i że każdy przechodzi ból inaczej. A co Ty powiesz na ten temat ? :) bardzo bolało? Ile zapłaciłaś? :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :) http://inadistortingmirror.blogspot.com/
podejżewam ze chodzilo o kark.? :)
UsuńChyba wyrosłam z ukrywania kolczyków . . ukrywałam niejeden, parę zostało, parę nie.
tak tak o kark :)
Usuńdobrze, że w porę napisałaś bo miałam iść do kosmetyczki ;)
ale poczekam jeszcze trochę i wybiorę się bo Lublina, bo oczywiście w moim mieście, jak na złość nie ma takich usług -.-
dzięki za odpowiedź :)
2 jest świetny ♥
OdpowiedzUsuńdelikatnie a zarazem z pazurkiem, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńale komentarzy :) tak się cieszę, ze makijaże się podobają !! :))
OdpowiedzUsuńDrugi wyszedł świetnie :)
OdpowiedzUsuńWszystkie ładne, ale 2 najbardziej mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńTeż popieram kolczyk w karku, są cudaśne :)
OdpowiedzUsuńnie mam pieniędzy na taki, bo ten akurat tani nie będzie :P Gdzie tu jeszcze podróż co najmniej do poznania żeby dobrego piercera znaleźć :P
UsuńOna robi dobre kolczyki i nie za drogo https://www.facebook.com/DaruniaPiercing?fref=ts
OdpowiedzUsuńpiercerka z Poznania z Wierzbięcic, robi w domu ale wszystko sterylnie, bardzo ładnie i nie drogo :) można zdjęcia obejrzeć w galerii :) Tak po za tym bardzo miła osóbka, zakładała mi dredloki a koleżance robiła septum :D