Ciemne, wyraźne oko ze złotymi i srebrnymi akcentami

Witajcie :)

Masakra, ile może dać taki wydłużony o jeden dzień weekend! Od razu człowiekowi lepiej :)) Mi tym bardziej dlatego, że jutro też się w szkole nie pomęczę, ponieważ my, kosmetyczki mamy po 3 lekcji wyjazd do firmy AA :) Szczerze mówiąc to do końca nie wiem co tam będzie, bo gdy na lekcji było o tym wyjeździe mówione byłam chora . .  Ale chyba ogólnie prezentacja kosmetyków i jakieś zabiegi na twarz, coś tam . .
Chciałybyście żebym zrobiła post o tym wyjeździe, albo wtrąciła co nieco o nim w jakimś poście..? Jakieś zdjątka, czego się tam ciekawego dowiedziałam itp, itd ..? :)

To teraz makijażymy . .
Dzisiaj makijaż wczorajszy, tym razem ciemny z wyraźnymi, nie roztartymi granicami. Żeby nie był za nudny dodałam mu odrobinę srebra i złota.

Użyłam:
- płynu Inglot Duraline jako bazy pod cienie
- cieni z paletki Sleek i-Divine Ultra Matts V2 Darks : Pillow Talk (biel), Orbit (morka zieleń), Noir (bardzo ciemny szary)
- cieni Virtual Magic Shine odc. 55 (srebro i złoto)
- tuszów do kresek złotego i srebrnego, które wykonałam z płynu Inglot Duraline oraz obu cieni z Virtual Magic Shine odc. 55
- tuszu do rzęs Master Curl
- kredki do oczu Sensigue Black & White Eye pencil

I oto co mi wyszlo :) : 

I jak, co sądzicie..? ;)) 



A teraz uciekam cieszyć się ostatnim wolnym dniem tego weekendu :)
Trzymajcie się ciepło!!

Przypominam jeszcze o moim rozdaniu, 

zapraszam serdecznie do wzięcia udziału!! :)