wtorek, 7 stycznia 2014

Spełniam noworoczne postanowienia . . Hakuro ma Taja! :D

Witajcie :)
Dzisiaj taki wpis o moich nowych słodkościach :) Uzbierałam i kupiłam sobie pędzelki, głównie Hakuro, ale jest rodzynek - czyli Maestro!  Oczywiście tata dołożył mi 30 zł do zakupów :) Bez przesyłki zapłaciłam jakieś 210 zł, ciężko wyłożyć mi tyle pieniędzy na raz, ale naprawdę było warto! Pędzelki są cudowne, takie mięciutkie!

Teraz chodzę po domu i śpiewam :

Hakuro ma Taja! (Hakuna Matata :D )

Naprawdę jestem bardzo podjarana :) Ten rok zaczyna się naprawdę wyśmienicie!
- Kupiłam pędzelki o których marzyłam od tak dawna,
- Dzisiaj napisała do mnie firma Eveline - zostałam wybrana do ,,Styczniowego testowania kosmetyków Eveline" Zostałam wylosowana spośród blogów, podejrzewam, że firma wybrała interesujące ją blogi i wylosowała kilka, bo ja nigdzie się nie zgłaszałam :)) Ale jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu! Nie mogę się doczekać paczuszki!
- Wczoraj również dostałam na maila propozycję współpracy, szczegółów jeszcze nie znam więc nie opowiadam :) Muszę założyć profil na Skype i dogadać się z członkiem stowarzyszenia, który się ze mną kontaktuje :)

Cudnie, prawda..? :)) 

A teraz przybliżę Wam pędzelki :



Teraz zbliżenia:

 

Hakuro H55 - pędzel do pudru
Hakuro H50 - pędzel do podkładu 
Hakuro H24 - pędzel do różu


Hakuro H74 - pędzelek do rozcierania (jest to pędzelek, który posiadam od grudnia, postanowiłam przedstawić wszystkie jakie mam)
Hakuro H77 - pędzelek do rozcierania
Hakuro H80 - pędzelek do nakładania cieni, precyzyjnego rozcierania, nakładania cienia w wew. kącik oka
Hakuro H76 - bardzo precyzyjny pędzelek, do nakładania cienie w wew. kącik oka, dolną powiekę
Hakuro H70 - pędzelek do nakładania cieni
Hakuro H85 - pędzelek do kresek i brwi

(oczywiście mają więcej zastosowań - opisałam tak ogólnie, mniej więcej :) )


Maestro seria 155 rozm 22 - pędzel do bronzera, modelowania twarzy



A Wy macie któryś z tych pędzli, lubicie..? :)
Uważacie, że powinnam jeszcze jakiś koniecznie dokupić..? :)






24 komentarze:

  1. Mam prawie wszystkie,co pokazałaś z Hakuro, niestety czarnych bardzo nie lubię:/

    OdpowiedzUsuń
  2. ale zazdroszcze.. ja niestety nie mam żadnego pędzla hakuro :< jeszcze! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. super :) będziesz bardzo zadowolona z użytkowania :)
    nie mam h80 i h85, pozostałe spisują się znakomicie :)

    cieszę się że same dobre wieści są u Ciebie, oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa jestem jak będzie się sprawować pędzel H50 :)
    Gratuluję współpracy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mam 4 pędzle i je uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne pędzelki, gratuluje współprac :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mam ten czarny z maestro i jest tak isobie włosie szorstkie i wylatuje ; /

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem czemu . . mój jest wyjątkowo mięciutki, przyjemny i póki co mi tylko jeden włosek wypadł. Zobaczymy jak to dalej będzie ale zwykle jak pędzle już mi miały ,,linieć" to robiły to od razu :)

      Usuń
  8. Aaaaaa!!! Ja muszę je mieć! :) Mam JEDEN :D Do podkładu, ale planuję zakup jeszcze kilku. Na razie brak kasy :[

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj, ja też do wczoraj miałam tylko jeden :) aż szkoda mówić czym się malowałam ;)

      Usuń
  9. Chciałabym mieć jakieś pędzle hakuro, szczególnie do pudru i podkładu. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję wyśmienitej kolekcji dobry wybór :D

    OdpowiedzUsuń
  11. och ale wspaniała kolekcja pędzli, ja mam moze z Hakuro 6 pędzelków:) Gratuluję współpracy z Eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  12. mam pędzle i Hakuro i Maestro i jestem pewna, że będą Ci długo i dobrze służyły :D

    OdpowiedzUsuń
  13. na gwiazdke dostalam kilka pedzelków hakuro, jestem mega zadowolona <3 sa bardzo mieciusie! :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja mam flat top i czarny do rozcierania. Jestem z nich bardzo zadowolona i mam zamiar niebawem kupić więcej pedzelków z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie dziwię się, ja też już wiem, że dokupię więcej :)

      Usuń
  15. Ja dopiero zaczynam przygodę, wiec chyba się skuszę na te pędzle. Na początku czyli z jakies 6 lat temu dostałam 24pedzle ,bez nazwy. Pedzle do cieni z naturalnego włosia więc było na czym sie uczyć no ale trzeba juz kupic profesjonalne pedzle. Wezmę pod uwage tego posta przy wyborze :) zapraszam na BLOGA (dopiero poczatek)

    OdpowiedzUsuń
  16. A mnie mój hakuro do cieni " gryzł" w powiekę . musiałam go odstawić. Ciekawa jestem tego pędzla obok skośnego.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cieszą mnie Wasze komentarze, motywują mnie i zachęcają do pracy nad blogiem oraz do tworzenia postów! Czytam je wszystkie i wchodzę na blogi autorów.
Z chęcią poznam także Twoje opinie, więc miło jesli zostawisz tu po sobie ślad! :))